11 maj 2013

Drugi blog

Niestety, nie kolejny rozdział ;c
Aczkolwiek śmiało mogę powiedzieć, iż jest napisany i czekam, aż Ina go zbetuje więc za niedługo powinien się ukazać. A ja mogę śmiało powiedzieć, iż zaczęłam pisać kolejny, siódmy rozdział (już mam stronę napisaną!) Źle mi ze świadomością, iż karzę Wam tyle czekać na te rozdziały, że tak rzadko je dodaje, ale nie umiem szybciej pisać T.T To takie smutne ;c A jednak mimo mojego wolnego pisania czytacie to, za co Wam serdecznie dziękuję :***

Do osób, które czytają, a nie komentują (a wydaje mi się, że takowe są, wnioskuję to ze statystyk.. W każdym razie mam nadzieję, iż takie są) serdecznie zachęcam do odezwania się. To właśnie komentarze ,,dają kopa w dupę" autorowi.. No cóż taka prawda xP

A co mi tam. Za nim przejdę do głównej myśli tego postu odpowiem na komentarze ^-^


Renny: Miło mi, iż poprawiłam Ci humor ;3 To bardzo fajne uczucie wiedzieć, że ktoś się uśmiecha czytając moje YAM xP Co do Doriana i Kaitha w 6 rozdziale będzie ich więcej ; )

SangJoon: Haha. Ja chyba nigdy całkowicie zdrowa nie będę, ale dziękuję :* Cieszę się, że rozdział Ci się podobał ;3

RoseBlood: A Ciebie dalej zastanawia ta reakcja znajomych... Spokojnie dowiesz się w następnym rozdziale ^^ Za mało Doriana? Oj, za co Wy go lubicie? Kaith tak ładnie go wyzywa, a czytelnicy go kochają.. No cóż zrobić, dziwny jest ten świat. O nieznajomym dowiesz się więcej również w 6 rozdziale. A ja nie wiem czemu Ty tak bardzo nie lubisz dziewczyny Josha... Fajna jest x3

Lady-Makbet: Zobaczymy czy piesko-wilk (Gorg) jest człowiekiem czy nie xP Cieszę się, iż go lubisz. Nawet ja go pokochałam! A według mnie psy są wredne i trzeba na nie uważać >.< Kaith nie ważny? Słucham?! Postać, w którą uwielbiam się wczuwać jest nie ważna? Ale jak to? ;c

Sissi-chan: Ważne, że znalazłaś czas ^-^ Bardzo się cieszę, że opis psa Ci się podobał, gdyż miałam z tym mały problem nie umiem za dobrze opisywać ludzi, pomieszczeń, zwierząt itp. Eh, znowu za mało Dorka. Spokojnie chłopak nigdzie się nie zawieruszył... Pojawi się i szybko nie odczepi się od tego opowiadania xD

Basia: A któż by nie chciał szybkiej regeneracji? Sądzę, iż w dzisiejszych czasach byłaby to przydatna umiejętność ;D I znowu zła dziewczyna Josha ale... czemu?

Lanna: Twoje nie-oficjalne zażalenie zostało przyjęte i pozytywnie rozpatrzone. Mianowicie Dorian pobawi się z nami dłużej xD Z tą nagrodą to chyba troszkę przesadziłaś.. Nie piszę, aż tak świetnie, ciągle ćwiczę i staram się być coraz lepsza..

Kashii: Ale Gorg nie miał brzmieć tak bardzo po niemiecku. NIE, NIE! Wgl przez Ciebie spolszczam Josha!! To jest takie głupie gdy mówię jego imię w głowie! T.T Tak wiem, wiem. Ty kochasz Josha i... psa. Tak uznajmy, że nie wiesz o nim za dużo. Dorian idealny jest? Z której strony? O.o Bo ja nic idealnego w nim nie widzę.. Co do opisów.. Nie umiem opisywać T.T To smutne ale prawdziwe, jednak postaram się naprawić! Obiecuję! (jak można opisać dłonie? Jakie one mogą być? Spocone?) Oj tam złote oczy są fajne i już, a Kaith to Kaith i on najwyraźniej nie wie, iż złote oczy nie występują w naturze. TY! Zdradziłaś imię nieznajomej postaci! Jak mogłaś T.T Rozkręcenie akcji.. No ja wiem, że fabuła jest epicka! (w końcu ja ją wymyśliłam, ne?) A tak na poważnie troszkę się boję przejść do "lepszej" części.. Jednak zacznie się rozkręcać w 8 rozdziale!

Um, czy tylko ja mam wrażenie, iż moje rozdziały są o niczym? Nic się nie dzieje? No cóż... Za niedługo zacznie się dziać.


A teraz wiadomość dla fanek Doriana!
Razem z kolegą założyliśmy bloga Arlia - świat, w którym pojawiły się mroczne istoty. Będziemy tam umieszczać listy, oboje wczuwaliśmy się w postacie. No dobrze, co ma z tym wspólnego Dorian? A mianowicie to, iż piszę jako on. Te listy nie będą yaoi, ale dzięki nim lepiej poznacie Doriana. Fabuła nie zawsze wiąże się z fabułą YAM. Można powiedzieć, iż akcja dzieje się w przeszłości, gdy Dorian był inny. Jednak te listy będą małym spojlerem do fabuły YAM (tak Kashii Ciebie może to zainteresować)... Więc kto chce mieć więcej Doriana i nie boi się spojlerów zapraszam do odwiedzenia tego bloga, no i komentowania go ;3 Pierwszy list, już za niedługo! <3

To by było na tyle. Dziękuję wytrwałym za przeczytanie tej bezsensownej notki... No i proszę o cierpliwość.
Pozdrawiam Was serdecznie.♥  Teraz wezmę się za pisanie 7 rozdziału x3

8 komentarzy:

  1. Tak, wiele wyjaśni się w następnej notce, ale to zamieszanie było specjalne. Ta niepewność :P A czy randka jest snem czy rzeczywistością okaże się już... 19 maja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Soł... tym drugim blogiem wyjątkowo mnie uszczęśliwiłaś xD To nie będzie długi komentarz, piszę go tylko po to, żeby poruszyć bardzo ważną kwestię, w której jak zawsze mam rację xD Chodzi o dłonie... no jasne, że je można opisać, no uh! Chociażby kształt paznokci, albo długość palców, nadgarstki mogą być wystające bądź nie, same dłonie mogą być pulchne albo szczupłe, no przecież! Tak samo dłonie faceta, który walczy mieczem, będą duże i twarde, a dłonie kobiety miękkie i delikatne, noo! Za mało opisów zdecydowanie dajesz, a przynajmniej nie są zbyt szczegółowe. Albo to takie moje tam narzekania xD
    Co do Doriana... ok, on jest niesympatyczny, łagodnie rzecz ujmując, a dla Kaitha wkurwiający, ale specjalnie go tak kreujesz, na zimnego księcia ciemności, no! To nie jest w twoim opowiadaniu postać negatywna bynajmniej, to taki fanserwiśny bisz jest :'D.
    Zdradziłam? Wybacz, nawet nie zauważyłam, wymskło mi się widocznie. Whatever, ja wciąż czekam na rozwinięcie akcji, więc staraj się, staraj! xD

    Kashii

    PS. Gorg brzmi germańsko i tyle! xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy20 maja, 2013

    Dzięki za odpowiedzenie na mój komentarz. ;D Uwielbiam Doriana, ponieważ kocham wszystko co tajemnicze i mroczne. Taki niegrzeczny i wgl. ;pp A dziewczyna Josha jest wredna, samolubna i chce, żeby wszystko kręciło się wokół niej. Nie lubię osób z egoistycznym podejściem do świata. Szkoda mi Josha... I tyle. ^^ Twój drugi blog odwiedzę na pewno. Ahhh ten Dorian. xD Mam nadzieję, że rozdzialik niebawem. Pozdrawiam i życzę weny. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Noo.. to ja rozumiem. Cieszę się że pozytywnie rozpatrzyłaś moją prośbę. ;D
    I nie kochanie, ja wcale nie przesadzam. Chciałabym mieć taki talent jak ty. <3 Naprawdę bardzo mi się podoba twój styl pisania i dla mnie jesteś świetna . ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ponownie zapraszam do siebie. Może źle to zabrzmiało. Kaith jest ważny. Ale wydaje mi się, że każdy z nas utożsamia się z innym bohaterem i w tym ujęciu dla mnie jest nie ważny, a ważniejszy jest Gorg i jego właściciel. On nie jest wilko-psem. Masz zbyt fantastyczny świat i jemu za szybko się rany zagoiły. xD Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nominuję do Liebster Blog Award, ponownie: http://centrum-chaosu.blogspot.com/2013/05/liebster-award-no2.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Kto jak kto, ale ja rozumiem twoje zapomnienie. Co do senności, pracy i zapomnienia, nie ma sprawy :) Masz przed sobą osobę, która od dwóch tygodni idzie spać o 3-4 wstaje o 9-10 przypomina sobie o większości rzeczy, które miała zrobić na 5 minut przed końcem/przyjściem kogoś itd :) Co do koszmaru wyjaśnię w 16 rozdziale:) Co do relacji rodzeństwa, cała sytuacja t na nich wymusiła. Gdyby nie to... wcześniej nie było tak dobrze. Rozumiem z tymi komentarzami :)

    OdpowiedzUsuń