18 kwi 2014

Spam i powiadomienia

Od dawna mam wrażenie, że na tym blogu panuje chaos. Dlatego też skoro przez bliżej nieokreślony czas nie będę tutaj dodawała nowych notek to postanowiłam posprzątać go. W tym celu tworzę ten post i (nie ukrywam) wszystkie żale/reklamy i ogólnie własne zdania możecie wpisywać poniżej w komentarzach. Ja się z tym blogiem zżyłam więc na pewno będę tu zaglądać, no i na meila będą mi przychodziły powiadomienia o nowych komentarzach xD 

Oczywiście liczę się z tym, że jednym postem ze spamem nie uporządkuję wszystkich blogów i na pewno za jakiś czas znowu będę miała wrażenie, iż na blogach panuje chaos. Może po prostu nie umiem odciąć się od tego bloga, bo w końcu jest to mój pierwszy, pisany bardziej na poważnie, blog. Mam nadzieję, że rozumiecie moje przywiązanie i moją prośbę do Was. ^^

Tymczasem na Zemlyi pojawił się nowy szablon zrobiony przez Fenga, a w święta powinno ukazać się opowiadanie (które de facto jest napisane tylko jedną rzecz muszę poprawić...)

11 komentarzy:

  1. Super jest ten blog o Zemlyi( czy dobrze napisałem?).

    OdpowiedzUsuń
  2. Świat nazywa się Zemlya więc odmiana poprawna... a przynajmniej ja jej używam.

    Bardzo cieszę się, iż blog podoba Ci się ^^ zresztą dzisiaj pojawiło się pierwsze opowiadanie, na które serdecznie zapraszam :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że kończysz pracę z tym blogiem. Dobrze, że całkiem go nie skreślasz i jest szansa, że pojawi się tu jakieś opko. ^^ Zemlya zapowiada się ciekawie. Jeszcze nie czytałam rozdziału, więc już się za to zabieram. :D
    Pozdrawiam :3
    Rose Blood

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam,
    świetny jest ten blog, choć szkoda, że kończysz tutaj publikować, a może jednak kiedyś tutaj powrócisz...
    Dużo weny życzę Tobie...
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie, że zaczęłaś pisać nowe opowiadanie. Jutro postaram się je przeczytać :)
    Rozumiem, że czasem każdemu zdarza się nie komentować :) Gdybym mogła to bym nie odpisywała na komentarze przez miesiąc, ale takie zaniedbanie z mojej strony jako autorki jest niedopuszczalna :P
    Oliver chyba wszystkich zaczyna wkurzać :P W tym rzecz. Ni mógł od tak tego powiedzieć. Wszystko przypomniało mu się po. Myślał, że da sobie radę, a tu dupa. Thom się zauroczył i tylko dlatego nie odszedł :)
    Mnie też zaskakują zachowania moich bohaterów :P Nie przejmuj się. Oj przyszłość będzie ciekawa :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak się rozpisałam, a internet mi się wyłączył :( Rozumiem, że czasem nie masz ochoty na komentowanie i wcale ci się nie dzwię. Ja jako autorka czasem miałabym ochotę przez miesiąc nie odpowiadać na komentarze, ale... Wiem, że byłoby to zbyt duże zaniedbanie z mojej strony.
    Oli nie mógł przyjść i wyjaśnić, ponieważ wszystko uświadomił sobie po. A Thomas nie wyprowadził się, bo się zauroczył może zakochał i nie chciał tego robić.
    A co do zachowania moich bohaterów.Nie przejmuj się, mnie też zachowania moich bohaterów zaskakują. oj, przyszłość będzie ciekawa.
    LM

    OdpowiedzUsuń
  7. Znowu piszę tutaj :) Narzekaj do woli. Jak Thomas może prowadzić z gipsem? A no może, bo jest idiotą i jeszczena dodatek debilem z dobrym autem :D To co, że jest to zabronione? Skoro kobiety mogą prowadzić w szpilkach, a teoretycznie też nie wolno :P To on może prowadzić z gipsem :P
    Ja też polubiłam sekretarkę Toma, której miało nie być, a wyszło jak wyszło :) A co do sielanki, to się jeszcze okaże :)
    Pozdrawiam
    LM

    OdpowiedzUsuń
  8. Dlaczego i jakim prawem tu się nic nie dzieje ja się pytam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Czy tylko ja mam taką cichutką nadzieję, że coś się tu pojawi?
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, że tak tylko Ty ;<
      Przyznam szczerze, że zrobiłam sobie dłuuuuugą przerwę od pisania. Próbuję wrócić do tego ale coś mi mozolnie idzie, jednakże prędzej spodziewałabym się notki na moim drugim blogu o Zemlyi, bo na Areosie chcę się skupić.
      Co do tego bloga... kiedyś tu wrócę, chociażby po to by skończyć NsM... A został mi tylko jeden rozdział do napisania. ;)

      Również pozdrawiam cieplutko <3

      Usuń
    2. No właśnie widzę, że długa ta przerwa. Wiem jak ciężko jest wracać do czegoś, co się zaniedbało, niemniej jednak liczę, że coś ruszy na Twych blogach.
      I nie mogę doczekać się NsM, naprawdę.
      Pozdrawiam.

      Usuń